Archiwum listopad 2003


lis 29 2003 Zrobilam to. . .
Komentarze: 8

Weszłam tu tylko dlatego ze chcialam sie z Wami pożegnać.Myślałam że dłużej poprowadze tego bloga ale nie.Po południu pokłóciłam się z ojcem.Uderzył mnie, rozpłakałam sie i wyjełam spod łóżka tabletki, które przechowywałam tam od paru tygodni.Powiedziała sobie na głos :"Wreście koniec mych meczarni! Wreście sie uwolnie od tego wszystkiego! " I ok godziny 20 je połknełam, chyba z jakieś 40.Jestem teraz szczęśliwa, robie się senna,powoli wszystko mam w dupie.Chce Wam powiedzieć po prostu  ŻEGNAJCIE. . .

chce_umrzec : :
lis 29 2003 Jakbym chciała umrzeć?
Komentarze: 12

Czytałam dziś artukuł na temat śmierci nastolatek.Dlaczego się zabiły badź dlaczego chcą to zrobić.Praktycznie wszystkie powody są takie same.Sarzy ich nie rozumieją lub nie mogą sobie poradzić z nauka.Hehe idiotyzm, mnie starzy rozumieją z nauka idzie mi dobrze ale nie potrafię się zadomowić w swojej klasie.Choć podobno to takie łatwe. . . podchodze do nich, podchodze do dziewczyn z którymi chodze do klasy a one mnie odpychają.Nieraz któraś z nich się uśmiechnie do mnie współczująco ale to wszystko.Ja tak długo nie wytrzymam.Nie będę rozmawiać z moją matką lub ojcem na ten temat.Niewiem może się tego po prostu wstydze, tak chyba tak :/ Czuję się tak bardzo samotna :- (((( Nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać własnie na temat śmierci. . .

Jak chciała bym zakończyć swój żywot? Chce połknąć dużo tabletek, zasnąć jak co wieczór i się już wiecej nie obudzić...tak to jest właśnie moja ucieczka  w nicość.Boję sie tego świata, który mnie otacza, boję się ludzi, boję się życia.Boję się bólu.Czytałam że jesli nastolatek podetnie sobie żyły bardzo często można go uratować ale jeśli weźmie tabletki i jego bliscy tego nie zauważą umrze szcześliwy. . .

chce_umrzec : :
lis 28 2003 Tak chce umrzec!
Komentarze: 4

Mam 16 lat, życie nie ma dla mnie najmiejszego sensu.Mam dość wszystkiego i wszystkich!Wszyscy uwżają mnie za wspaniałą inteligentną dziewczynę.A ja tak naprawdę myślę tylko o jednym. . .żeby wreście zakończyć ten marny żywot, który prowadzę na tym świecie.Nie mam się komu wygadać bo po prostu nie chce.W klasie nie mam koleżanek, one podejdą do mnie tylko dlatego żebym dała im pracę domową ale żeby zaprosić na jakąśimpreze to już nie...

Tak mam chłopaka ale co z tego...? On nie wie o czym ja myślę i mu nie powiem,meczę go i męczę siebie.Nie chce z nim być, ale on chce być ze mną.Nie moge go do siebie zniechęcić On sie nie daje.Nie chce życ, chce być już w piekle albo w niebie.Ile jeszcze będę się musiała nacierpieć aby wszyscy zrozumieli że jestem juz osobą zmarłą za życia ?

Matka nie wie Ojciec też nie wie.Chcę się zabić ale boję się że mi to nie wyjdzie jak z reszta wszystko co robie w  życiu.Wszystko od czasu moich narodzin.

chce_umrzec : :